Drogie Panie. To nie humory Kuby, ale rozsądny argument. Fotografowie nierzadko nie mają sztywnych cen na cały rok. Zależą one np. od od terminu ślubu, zimą bywają to ceny niższe. Nie mówię, że to reguła. Są też śluby środowe, piątkowe, bywa że niedzielne. To też może/nie musi mieć wpływ na cenę.
Jaki zatem sens ma pytanie osób trzecich/ forumowiczek o cenę usługi? Ano niewielki, bo TYLKO zainteresowany usługodawca może udzielić odpowiedzi zgodnej ze stanem faktycznym. Chyba, że w gruncie rzeczy nie o cenę chodzi, a to już zupełnie inna sprawa.
Wszyscy znani mi dobrzy fotografowie odpisują na maile naprawdę szybko (najczęściej tego samego dnia) To jest standard. Więc ten argument też odpada.
Nie jestem tutaj niczyim adwokatem, albo - jeśli już - to nas wszystkich- usługodawców -czy to zespołów, dj, fotografów czy innych. Naprawdę jedyne sensowne źródło informacji o cenach to firma, której usługi Was interesują.
Pozdrawiam